Inteligencja jest jak rzeka: im jest głębsza, tym mniej robi hałasu.
**
Liro ty moja
**
*-*-*
*-*-*
**
Liro ty moja śpiewna! z czarodziejskiego drewna
Snadź ciebie wyrobiono!
Skoro wezmę cię w ręce, gdy twą rączkę zakręcę,
zaraz mi kipi łono.
Czuję radość nieznaną, jakby na sercu grano,
I smutno, i wesoło;
Jam szczęśliwy, bogaty, gdy od chaty do chaty
Przechodzę całe sioło!
Z tobą się nie napieszczę: i dzień i noc, i jeszcze...
Jeszcze grałbym bez końca;
Aż mi się w piersiach warzy, aż mi do bladej twarzy
Uderza krew gorąca.
Niech sobie boli ręka, niech sobie serce pęka,
Przecię tonów nie zniżę;
Nie żałuję mej głowy, wszak ja lirnik wioskowy
Skonam grając na lirze!
Liro ty moja śpiewna, z czarodziejskiego drewna!
Ludzie łzami mię poją!
Tyś dla mnie ulgą bożą, a gdy mnie w grób położą,
Ty będziesz chlubą moją.
Ej, rozgłośnie, rozgłośnie twoje echo urośnie!
Zolbrzymieją me słowa;
Pójdą z kraju do kraju, do samego Dunaju,
Do samego Kijowa.
Kiedyś w okno sąsiada cudzych ludzi gromada
Ciekawie zakołata:
"Przyszliśmy patrzeć dziwa, gdzie wasz lirnik spoczywa,
Lirnik głośny u świata."
Wtedy z całego sioła ciekawość lud wywoła,
I będą czynić wnioski,
Szeptać ściskając plecy: "Skąd ci ludzie dalecy
Znają pieśni tej wioski?"
Wiosce chluba urasta; młodzian, dziewczę, niewiasta,
Przed ludźmi cudzej ziemi
Westchnieniem i gawędą sławić lirnika będą,
Co śpiewał i żył z niemi,
I powiodą przybyszy do cmentarnej zaciszy,
Gdzie przy sośnie trzy krzyże;
I rzekną wznosząc głowy: "Tu nasz lirnik wioskowy
Skonał grając na lirze." Tu czytaj więcej!:
********************
*Na Nowy Rok przybywa dnia
na zajęczy skok. .
*Na Trzech Króli słońce świeci,
wiosna do nas pędem leci..
*Święta Agnieszka (21.01)
wypuszcza skowronka z mieszka.
* Na świętego Karola (28.01)
wyjrzy spod śniegu rola.
*Na świętą Martynę (30.01)
przybyło dnia o godzinę.
*Styczeń, styczeń, wszystko studzi
- rośliny, zwierzęta i ludzi.
*Gdy styczeń jasny i biały,
w lecie bywają upały.
*Gdy styczeń zamglony,
marzec zaśnieżony.
*Kiedy w styczniu lato,
w lecie zima za to.
*Styczeń rok stary z nowym styka,
czasem zimnem do kości przenika,
czasem w błocie utyka.
*Kiedy w styczniu rośnie trawa,
licha w lecie jest potrawa.
*Gdy styczeń z mgłą chodzi,
mokrą i wczesną wiosnę zrodzi.
********************